Ktoś mi poodcinał palce. :) Kruche, "brudne" i "krwiste" palce są idealną przekąską na halloween'owe imprezy. Niestety posiadam teraz gorszy piekarnik stąd nieidealne ich upieczenie, ale w smaku są super. Poza tym psychika działa i zabawnie jest jeść palce. :) Lubicie, obchodzicie Halloween?
Paluchy zombie
Składniki (wyszło mi 65 palców):
- 220 g masła
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 jajo
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- migdały
- dżem
Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszamy - oprócz migdałów i dżemu. Formułujemy kulę i odstawiamy na ok godzinę do lodówki. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200*C. Z ciasta tworzymy cienkie paski na kształt palca. Czubek smarujemy dżemem i nakładamy paznokieć- połowę migdała. Nacinamy na zgięciach. Pieczemy 15 minut w 200*C. :)
SMACZNEGO!:)
jak spojrzałam na miniaturkę miałam brudne myśli ;PP dobry pomysł na imprezkę ;D
OdpowiedzUsuńHmm, smakują na pewno dobrze, ale musiałabym je jeść po ciemku ;p
OdpowiedzUsuńzrobiły furrore na przyjeciu, polecam
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak nośny potrafi być temat zombie. Gratuluję potrawy ;) Imponujący wygląd ;).
OdpowiedzUsuńZapraszam na www.zombie.com.pl