wtorek, 4 marca 2014

Muffiny z niespodzianką.

Komu, komu, bo idę do domu? Pyszne, słodko- kwaśne muffiny, rozpływające się w ustach. A w środku niespodzianka- owoce wiśni- nadająca bardzo ciekawy kontrast ze słodką polewą na bazie białej czekolady i serka homogenizowanego. 


Składniki (16 muffinek): 

*Ciasto:
  • 1,5 szklanki mąki pszennej + 0,5 szklanki mąki żytniej*
  • 2/3 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 szklanki mleka
  • ok 100g oleju/masła roztopionego**
  • 1 jajo
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • nadzienie: owoce wiśni/ ulubione powidła
*Wierzch:

3/4 tabliczki białej czekolady
ok 4 łyżki serka homogenizowanego
posypka

* oczywiście można użyć jedynie mąki pszennej
** u mnie ok 60g oleju rzepakowego

Wykonanie:

Suche składniki wymieszać, następnie dodać mokre i zmiksować. Masę nalać do foremek, w połowie nałożyć nadzienie. Piec ok 15-20 minut w temperaturze 200C*.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej bądź mikrofalówce, wymieszać z serkiem, nałożyć na ostudzone muffiny, następnie posypać ulubioną posypką. Pozostawić do zaschnięcia. 

SMACZNEGO!:)


7 komentarzy:

  1. Uwielbiam niespodzianki! Zwłaszcza w takim słodkim wydaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio piekłam podobne muffiny tyle, że wierzch miały oprószony jedynie wanilią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja robiłam tylko z czekoladą w środku ;) Co myślisz o budyniu_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też robiłam je, ale usunęłam zdjęcia więc przepisu nie będzie :D Jeśli lubisz budyń, to pewnie rób :)

      Usuń
  4. smacznie wyglądają, juz sie 3ci rok zbieram do kupna foremek, to jak kupie, to moze w koncu zrobie;)

    OdpowiedzUsuń