środa, 18 lipca 2012

Dietetyczny sernikos, pychotka

Praktyki się kończą, wielka szkoda... ;) Mogłam spokojnie piec i dokarmiać ludzi. Mój drugi w życiu sernik dietetyczny, poprzedni zupełnie mi nie smakował, za to ten naprawdę był smaczny, lekko słodki i sycący. Mi rodzynki nie przeszkadzały, ale są takie wybryki natury co im on nie odpowiada, chociaż może to ja jestem tym wybrykiem, bo je lubię? ;) W każdym razie polecam!! I już podaję składniki, więc biegnijcie do sklepu i pieczcie, pieczcie. :) Serniczek piekłam w małej foremce. 

Dietetyczny sernik 

Składniki:
  • 2 banany
  • 300g twarogu chudego 
  • rodzynki (jak kto woli, ja dałam 2 małe garstki)
  • 20g proszku budyniowego 
  • 1 płaska łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią i kardamonem 


Wykonanie:
Wszystkie składniki blenduję do uzyskania jednolitej konsystencji. Przekładam do blaszki, piekę w 180* przez 20 minut, a przez kolejne 15 minut zmniejszam stopniowo temperaturę wciąż piekąc, aby sernik nie opadł. Trzymałam po upieczeniu jeszcze go w piekarniku przez 30 minut. 

*Polecam wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia, albo posypać bułką tartą. Ja o tym zapomniałam i miałam problem z wyciągnięciem sernika. :) Było zabawnie. 

SMACZNEGO!:)

7 komentarzy:

  1. Wygląda smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. do zrobienia! koniecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak samo jak Ty, nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy nie lubią rodzynek w serniku, przecież one są cudowne ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam bananowe serniki:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszny, gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  6. najważniejsze, że chudo i bez żelatyny :) ja dodam jeszcze wiórki kokosa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zrobiłam niniejszy sernik w formie babeczek (taka miałam formę) i wyszło przepysznie!!!-polecam zdrowe, odżywcze,dietetyczne a do tego absolutnie pyszna wariacja na temat sernikA!

    OdpowiedzUsuń