Ostatnie dni spędziłam na wypoczynku na domku letniskowym. Wiadomo, głównym posiłkiem było jedzenie z grilla. :) Rezygnując z kiełbas, postanowiłam dodać coś nowego do campingowego menu. Wszystko smakowało rewelacyjnie, aż się nie chciało dotykać kiełbas, fuu. :)
Wybaczcie mi zdjęcia, ale robione bardzo późno przy świetle grilla... :)
Cukinia z camembertem
Składniki:
- 1/2 dużej cukini
- 1 opakowanie camemberta czosnkowego
- przyprawy wg uznania
Wykonanie:
Cukinię myjemy, kroimy w pasma. Ser kroimy w prostokąty, kładziemy na jeden kawałek cukini następnie przykrywając drugim. Pieczemy z obu stron do uzyskania miękkości i ładnego koloru.
Pieczony łosoś z cukinią:
1 porcja łososia
1/2 cukini
Marynata:
1 cytryna
2 łyżki miodu
2 łyżki octu winnego
*ja dodałam jeszcze pieprz, szczyptę soli
Wykonanie:
Przygotowujemy marynatę poprzez zmieszanie składników do niej potrzebnych. Cukinię kroimy na plastry. Łosoś i cukinię nacieramy marynatą. Odstawiamy na noc.** Pieczemy do uzyskania ładnego koloru.
** Można zostawić na krócej, ja miałam możliwość zostawienia na dłużej.
SMACZNEGO!:)
Jakie tu musiało być pyszne :D Łosoś i cukinia z camembertem, mmm... Chyba niebawem zafunduję sobie taki obiad.
OdpowiedzUsuńja dzisiaj grillowalam! :D ale bez cukinii niestety :-(
OdpowiedzUsuńNa pewno to było lepsze od kiełbasy :) Ja bym zwinęła cukinię ;D
OdpowiedzUsuńCukinia z camembertem wygląda (i pewnie smakuje) niesamowicie! ;)
OdpowiedzUsuńO.. widzę tu tyle przepisów na cukinię! A ja akurat mam dwie w domu i szukałam pomysłu na jakieś danie ;))
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje na grilla, uwielbiam cukinię!
OdpowiedzUsuńTakie proste, a pyszne. Dziekuje za kolejny przepis do akcji "low carb". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń