poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Pieczona w nocy, też może być smaczna!

Moja pierwsza Pavlova. Bardzo długo przymierzałam się do jej zrobienia, wszyscy się nią zachwalali i już rozumiem dlaczego. Jest naprawdę cudowna, o ile ktoś lubi bezy, jeśli nie lubi to polubi. Robiąc ją opierałam się na przepisie Nigelli. Najbardziej podobało mi się, że była ciągnąca w środku. :) Ah, wybaczcie jakość zdjęcia, ale robiłam je ok 23 więc dobrego światła 0! Równie nieszczęśliwa byłam z powodu piekarnika mojej babci, bo ją "trochę" podpiekł, ale u Was pewnie będzie dużo lepsza. 

Pavlova

Składniki:
  • 6 białek 
  • cukier (na 1 białko 15ml cukru, czyli 4 łyżki)
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
  • 1 łyżka octu winnego 


*krem:
  • 500ml śmietanki kremówki
  • borówki amerykańskie (wg uznania)
  • opcjonalnie cukier, ale ja dałam tylko 3 łyżki, bo beza jest słodka sama w sobie


Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę w naczyniu posmarowanym sokiem z cytyny, dodajemy stopniowo cukier ciągle miksując. Następnie mąkę i ocet. Na papierze do pieczenia rysujemy koło o średnicy ok 23 cm. Przekładamy ubite białka i formujemy nasze "ciasto". 
Piekarnik nagrzewamy do 180*C i wkładamy ciasto, zmniejszając temperaturę od razu do 150*C. Pieczemy 1,5h, w połowie czasu przykrywamy folią aluminiową, aby beza się nie spiekła. Po upieczeniu pozwalamy, aby beza wystygła w piekarniku. Przekładamy na paterę do góry nogami. 
Śmietankę ubijamy, przekładamy na wystudzoną bezę. Posypujemy owocami. 

SMACZNEGO!:)
~~

I miła niespodzianka, zostałam otagowana przez Misię
nie jestem dobra w odpowiadaniu na takie pytania, ale spróbuję. 

1. Ulubiony serial? 
A może być bajka? Czarodziejka z księżyca. 
2. Gdzie spędziłabyś swoje wymarzone wakacje?
W Dubayy'u 
3. Gdybyś miała wybierać: mieć grupkę fajnych znajomych czy jedną najlepszą przyjaciółkę?
Jedną najlepszą przyjaciółkę. 
4. Wpadasz w histerię, gdy...
myślę, że zgubiłam mój telefon. 
5. Co chciałabyś w sobie zmienić?
Zdecydowanie chciałabym być bardziej zdeterminowana i brnąć bardziej po sukces. 
6. Jesteś od czegoś uzależniona?
Od ludzi, obsesji na punkcie włosów, zakupów i co najgorsze, od Internetu, o ludu!
7. Ulubione danie?
Pasty, kotlety z cukini.
8. Z czego nie mogłabyś nigdy zrezygnować?
Z czytania książek.
9. Lubisz siebie?
Ups, chyba się zakochałam nawet.
10. Jakie są Twoje ulubione zespoły muzyczne?
Hm, po prostu kocham lata 80 i 90!
11. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 10 lat?
Chyba nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. :)

Ja taguję: Magdę , Whiness oraz Gunię
pytania te same.

6 komentarzy:

  1. takie nocne wypieki smakuja najlepiej! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, wygląda pysznie. :) Btw. też uwielbiam muzykę z tego okresu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ci jej zazdroszczę *-*. Zgłodniałam przez Ciebie a już tak późno :P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaaa rozpływam się patrząc na zdjęcia Twojej Pavlovej. To jeden z moich ulubionych deserów. Mlask, mlask :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kakaowej nie robiłam, choć ja bym bardziej poszła w kierunku czekoladowej niż kakaowej ;-)

    OdpowiedzUsuń