Mój pierwszy tort tęczowy...:) Myślałam podczas pieczenia, że będzie zupełnie fatalny, ale w smaku jest rewelacyjny. Pomijam fakt, że nie miałam dobrych foremek, tylko za duże, piekarnik nie nadaje się do niczego, tylko do uzupełnienia miejsca w kuchni, ale to są właśnie wakacje na prawdziwej wsi.
A jak Wam mijają wakacje?:)
Tort tęczowy
Składniki na ciasto:
- 230 g masła
- 220 g cukru
- 6 białek
- 2 cukru waniliowego
- kilka kropel olejku migdałowego
- 375 g mąki pszennej
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 355 g mleka
Składniki na krem:
- 1 opakowanie serka mascarpone
- 1 opakowanie śmietanki kremówki 30%
- 1/4 opakowania wiórek kokosowych z Biedronki ;) (1/2 normalnego małego)
- 1/4 cukier puder
Wykonanie:
Ciasto: Mąkę przesiałam przez sito, dodałam do niej wszystkie suche składniki. Masło zmiksowałam na gładką masę, dosypywałam stopniowo cukier ciągle miksując. Stopniowo wbijałam białka.
Do masy na przemian dodawałam składniki suche z mlekiem ciągle miksując.
Ciasto podzieliłam na 6 i każdy kolejno barwiłam.
Piekłam 15minut w 190*C.
Krem: Kremówkę ubijam do sztywnej masy, dodaję stopniowo serek mascarpone, cukier puder, miksuję. Na sam koniec dosypuję wiórki kokosowe.
SMACZNEGO!:)
Hmm, no to gratuluję udanego ciasta, skoro warunki, jak mówisz, ekstremalne. Wygląda naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńA nie dałaś zdjęcia z profilu i nie widać warstw. Mimo wszystko wygląda słodko. Jestem z Ciebie dumna :*
OdpowiedzUsuńJak na spartańskie warunki, to wyszedł Ci torcik idealnie ;)) śliczny jest i pewnie smaczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wygląda fantastycznie! Rozumiem, że dodawałaś barwniki? ;>
OdpowiedzUsuńtak, użyłam ich :)
Usuńtęczowy tort, o mamusiu! <3 chcę go, chcę! ^^ jest genialny, no! :D
OdpowiedzUsuńspróbuj zrobić odwrotnie, do serka mascarpone dodawać bitą śmietanę ;) wtedy masa będzie bardziej puszysta i delikatna. :)
OdpowiedzUsuń